Vox Animalium i treningi Haken W Obłokach Trzeźwości
Vox Animalium Wczoraj zebrałem się w sobie i poinformowałem Stowarzyszenie Vox Animalium o odejściu Bubusia. Pani prezes w wyczerpującej odpowiedzi złożyła mi wyrazy współczucia i zapytała, czy może opublikować treść mojego poprzedniego wpisu na stronie stowarzyszenia, aby pokazać, że warto otworzyć swoje serce na psiego seniorka i ofiarować mu dom. Pomyślałem, że jeśli mój tekst zainspiruje choć jedną osobę do adopcji leciwego kundelka, to będzie ogromny sukces. Naturalnie wyraziłem zgodę na publikację i przeslałem kilka zdjęć Bubunia. Post został już udostępniony na stronie. Link: (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Długie wybieganie Haken W Obłokach Trzeźwości
Najdłuższy trening w cyklu zrobiony Dzisiaj dałem radę wykonać najdłuższy bieg w cyklu przygotowawczym. Ostatnie 3-4 km już dosyć mocno bolały - jednak miałem rezerwę, żeby podkręcić tempo. Przy tak długich dystansach bardzo istotne jest fizyczne przygotowanie, ale psychika odgrywa tutaj olbrzymią rolę. Niektórzy zawodnicy mogą się zastanawiać - w jakim celu biegam aż tyle kilometrów w ramach jednej jednostki, skoro przygotowuje się pod półmaraton? Odpowiedź jest prosta - chcę mieć zbudowaną wytrzymałość pod maraton, bo być może gdzieś tam po drodze się pojawi. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ostatni trening miesiąca Haken W Obłokach Trzeźwości
Ostatni trening miesiąca Ostatni trening w tym miesiącu już za mną. Luty kończę trochę dłuższym biegiem. Międzyczasy (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wczorajszy trening i dzień odpoczynku Haken W Obłokach Trzeźwości
Wczorajszy trening i odpoczynek Wczoraj zabierałem się za trening z dość nietęgą miną. W końcu wyruszyłem i nabiegałem 11 km z metrami. Nie było to lekkie 11 km - poza tym, że byłem już zmęczony tygodniem, to pobiegłem tę jedenastkę szybko. Trening wykonałem, wziąłem kąpiel, zjadłem i rozpocząłem odpoczynek. Jeszcze dzisiaj rano brzuchaty łydki dawał się we znaki i ponadto mięsień krawiecki albo/i naprężacz powięzi szerokiej niepokojąco przypominał o swoim żmudnym losie. Teraz jest już znacznie lepiej. Potrzebowałem tego dnia odpoczynku. Od ostatniego bodźca minęło dopiero niespełna 29 godzin, ale już czuję dużą różnice. Jutro czeka mnie parkrun. Jestem pełen nadziei, że będzie ogień i wido (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Trening Haken W Obłokach Trzeźwości
Trening Dzisiaj wychodziłem z zamiarem dość spokojnego biegu w granicach 12-13 km, ale ostatecznie nabiegałem ponad 15 km ze średnim tempem 05'08. Myślałem o przebieżkach, ale mięśnie i stawy są już za bardzo obciążone w tym tygodniu, żeby dorzucić bardzo szybkie odcinki, a tutaj jeszcze w sobotę czeka mnie parkrun. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pierwszy długi bieg w ramach projektu Haken W Obłokach Trzeźwości
Pierwsze długie wybieganie w ramach Projektu Półmaraton Pruszcz Gdański Dzisiaj zgodnie z planem ruszyłem na długie wybieganie. Wyszło 95 minut z sekundami. Starałem się biec z narastającą prędkością (najwolniejszy 5'42, najszybszy 4'43). Nie był to dla mnie przyjemny, lekki bieg, mięśnie zmęczone, nie do końca zregenerowane. Katorżnicza dycha w niedzielę i wczorajsze 67 minut (13 km) z pewnością złożyły się na dzisiejsze samopoczucie. Za tydzie (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Trening i masa ciała Haken W Obłokach Trzeźwości
I co z kolanem? Nieco obawiałem się dzisiejszego dnia i treningu. W godzinach porannych miałem kilka spraw do załatwienia z którymi wiązało się dość dużo chodzenia. Wczesnym popołudniem ruszyłem na trening i zrobiłem 10 km z groszem. Ostatni km mocniejszy, wynikający raczej z potrzeby fizjologicznej, aniżeli wcześniejszych założeń. Kolano całkiem w porządku. Pierwsze 4 km dość toporne (bez związku z kolanem), ale potem gładko. Później zdecydowałem się jeszcze na kilka serii pompek i rozciąganie kończyn górnych. Nóg nie ruszam. Mam nadzieję, że będzie ok i z uśmiechem wystartuję w niedzielnych zawodach. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Treningi po sobotnich zawodach Haken W Obłokach Trzeźwości
Powrót do treningów po sobotnich zawodach - jak wyglądał? Następnego dnia nie biegałem w ogóle - ograniczając się wyłącznie do spokojnych spacerów. Oj tak - bolesność mięśni była duża, a zejście po schodach problematyczne. W poniedziałek wyruszyłem już na trening i zrobiłem w ramach regeneracji względnie spokojne 8 km. Kolejne dni już nieco szybciej i nieco dłużej (do 11 km z hakiem na jednej sesji), a wczoraj zrobiłem dwie sesje biegowe (poranna i wieczorna). Dzisiaj wpadł spokojny bieg na dość zmęczonych nogach. Śnieżna breja zaczyna mnie już męczyć. Jutro chcę wystartować w parkrunie, ale obawiam się, że mogę nie być w optymalnej formie - choć kto wie, może znowu znajdę się wśród 10 najlepszych biegaczy. W styczniu mam już 202 km na liczniku przy czterech dniach wolnego od biegania (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ostatni długi bieg Haken W Obłokach Trzeźwości
Ostatni długi bieg przed zawodami Planowałem dystans od 20 do 25 km, ale czułem się na tyle w porządku, że dobiłem do 30 km. Był to kolejny bieg z pełnym ekwipunkiem, który będzie mi towarzyszył 13 stycznia. Teraz pora na odpoczynek i rześki powrót do treningów. Haken Zobacz cały wpis na blogu » |
Raport biegowy Haken W Obłokach Trzeźwości
Dzisiaj zrobiłem kilka szybkich kilometrów na terenie parku Faktoria w Purszczu Gdańskim. Zawody były amatorskie, mizernie zorganizowane i bez pomiaru czasu. Szkoda tylko, że pomimo już którejś edycji z rzędu, organizatorzy nie zebrali się na uczciwość i nie podali realnego dystansu, czyli około 4600 metrów, a nie 3000. Naprawdę ciężko mi to zrozumieć. W każdym razie dzisiaj nie byłem tym faktem jakoś specjalnie zaskoczony i zezłoszczony, wszak miałem świadomość, że jest to wydarzenie bezpłatne i ukierunkowane na rodziny z dziećmi. Myślę, że w biegu wzięło udział niespełna 100 osób. Walczyłem z elitą o podium, ale to jeszcze nie ten dzień. Po pierwszym okrążeniu byłem czwarty, później zostałem wyprzedzony, ale na ostatnim kilometrze miałem jeszcze zapas mocy i prześcignąłem swojego rywala. Finalnie zakońc (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Przygotowań ciąg dalszy Haken W Obłokach Trzeźwości
Krótki raport z przygotowań z refleksjami u boku 69 dzień przygotowań w ramach projektu Bieg Westerplatte. Liczba wykonanych sesji treningowych: 74 Już przed 10 zebrałem się na dzisiejszy trening, trening dość mocny, ale zrealizowany bez większych trudności. Biegało mi się dużo lżej aniżeli wczoraj podczas zawodów. Od razu po powrocie poddałem się kontemplacji. Jakie czynniki mogły mieć na to wpływ? *Aby dotrzeć na miejsce zawodów musiałem pokonać kilka kilometrów na nogach (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Krótki wpis o Bubusiu Haken W Obłokach Trzeźwości
Krótki wpis o Bubusiu Ostatnio pisałem o tym, że byłem ze swoim pupilem u weterynarza i wyniki z krwi wykazały, że Bubu jest zdrowy. Chciałem jeszcze poinformować, że w kale również nic groźnego nie zostało wykryte. Wychodzi na to, że Bubu jest w całkiem niezłej formie. Świeża porcja zdjęć (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Raport z przygotowań Haken W Obłokach Trzeźwości
Zawody tuż za rogiem 61 dzień przygotowań w ramach projektu Bieg Westerplatte Liczba wykonanych sesji treningowych: 68 Kilkadziesiąt minut temu wróciłem z treningu i w planach mam wieczorny seans, ale postanowiłem jeszcze napisać kilka słów o swoich treningach i zbliżających się zawodach w Tczewie. Wczoraj i dzisiaj bieganie dało podwójnie w kość z uwagi na wysoką temperaturę, agresywne słońce i dużą wilgotność. Kilkadziesiąt minut biegu i ubrania zmieniają swoją masę o 2 kg, a spodenki zaczyna (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Relacja z przygotowań w ramach projektu Bieg Westerplatte Haken W Obłokach Trzeźwości
Relacja z przygotowań w ramach projektu Bieg Westerplatte 50 dzień przygotowań w ramach Projektu Bieg Westerplatte. Liczba wykonanych treningów: 58 Witajcie w moim kolejnym raporcie. W niedzielę zrealizowałem około dwugodzinny bieg pokonując dystans w granicach 23-24 km. Takie dłuższe treningi biegowe będą teraz częściej pojawiały się w moim repertuarze. Myślę, że maksymalna objętość czasowa poświęcona na taką sesję będzie dochodziła maksymalnie do okolic 180 minut. Planuję jeden dzień w tygodniu przeznaczać na trening biegowy wychdodzący poza barierę 90 minut. Fascynujące, że podczas jednego biegu byłem w trzech miastach. B (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Raport w ramach Projektu Bieg Westerplatte Haken W Obłokach Trzeźwości
W biegowym świecie 40 dzień przygotowań w ramach Projektu Bieg Westerplatte. Liczba zrealizowanych treningów: 48 Dzisiaj było mi dane pobiegać w majestacie Amaterasu (japońska bogini słońca), o co trudno w ostatnim czasie. Kilometraż i czas jaki poświęcam na bieganie konsekwentnie się wydłużają, choć nie jest to konieczne, to mój organizm upomina się o dodatkowe bodźce. Prawdopodobnie za tydzień w sobotę wezmę udział w trzecim już parkrunie podczas trwania projektu. Chciałem się jeszcze spraw (...) Zobacz cały wpis na blogu » |