Jak przestać marnować jedzenie? 5 nawyków, które warto w sobie wyrobić
Polska jest na 3 miejscu w Europie pod względem ilości marnowanej żywności. Przed nami znajdują się jedynie Brytyjczycy i Włosi. Problem nadwyżki jedzenia dotyczy w większości krajów rozwiniętych, których mieszkańcy mają go pod dostatkiem. Jest to bardzo duże zagrożenie dla naszej planety. Przynosi jej wiele szkód, będąc również procederem niemoralnym. Co zrobić, aby przestać marnować żywność? Oto 5 zasad, które każdy może wdrożyć do własnego życia.
Według statystyk Banku Żywności produkty spożywcze, które najczęściej wyrzucamy to chleb (50%), warzywa (33%) oraz wędliny (33%). Powodem, dla którego jedzenie trafia do kosza jest w większości przegapienie terminu ważności i nadmierne porcje przygotowywanych przez nas posiłków. Możliwe jest jednak, aby negatywne tendencje zostały w naszych rodzinach wyeliminowane. Wystarczy, że będziemy kierować się tymi pięcioma prostymi zasadami.
1. Nie rób zakupów „na zapas”
Zamknięte w niedziele sklepy napawają nas lękiem. Niemożność kupna szynki czy jogurtu w dzień wolny od handlu to tragiczny scenariusz, przed którym staramy się zabezpieczyć. W soboty w sklepach panuje wówczas niesamowite poruszenie. Kupujemy „na zapas”, próbując wyeliminować ryzyko, że czegoś nam zabraknie. Tym samym jednak jedzenia nabywamy o wiele za dużo. Ilości produktów są zwykle nieproporcjonalne w stosunku do tego, co nasza rodzina jest w stanie „przejeść”. Kupujemy na oko i pod wpływem chwili. Korzystamy również z promocji oraz tak zwanych „wielopaków”, dzięki którym przy zakupie większej ilości produktu, zapłacimy za niego mniej. Wszystko to doprowadza do nadwyżki jedzenia w naszym domach, które po upływie terminu przydatności, ląduje w śmietniku.
2. Gotuj z tego, co masz w lodówce
W kuchni wykaż się kreatywnością. Naucz się gotować z resztek lub tego, co aktualnie znajduje się w twojej lodówce. Makaron, odrobina pozostałych warzyw, przyprawy, sos i gotowe! Obiad zrobiony, a lodówka wyczyszczona. W ten sposób nic się nie zmarnuje. Staraj się nie kupować za każdym razem składników potrzebnych do przygotowania konkretnego dania. Zwykle bowiem produktów, które kupiliśmy, nie wykorzystujemy w całości. Otwarte jogurty czy kukurydza pozostają niewykorzystane, zachodzą pleśnią, a my jesteśmy zmuszeni je wyrzucić. Aby temu zapobiec, przygotowuj potrawy z tego, co znajdziesz w lodówce. Może się okazać, że „wynajdziesz” nowe, niesamowicie smaczne danie.
3. Idź do sklepu z listą i najedzony
Podczas zakupów spożywczych często wpadamy w pułapkę, którą zastawiają na nas promocje i ogromny wybór na sklepowych półkach. Wkładamy do koszyka produkty, które mają „ładne” opakowanie i są nowością, w związku z czym koniecznie musimy ich spróbować. Kupujemy to, co faktycznie nie są nam potrzebne. Dlatego też na zakupy zabierajmy ze sobą listę. Sporządzony wcześniej plan ułatwi nam wybór, ograniczy czas spędzony w sklepie i ograniczy ryzyko, że o czymś zapomnimy. Dodatkowo do marketu staraj się wybrać dopiero w momencie, kiedy jesteś najedzony. Wówczas będziesz miał mniejszą ochotę na jedzenie, znajdujące się na półkach. W efekcie kupisz mniej niepotrzebnych rzeczy.
4. Odpowiednio przechowuj produkty
Jednym z najczęstszych błędów popełnianych w kuchni jest niewłaściwe przechowywanie produktów. Niektóre z nich bowiem dla zatrzymania dłuższej świeżości powinny znajdować się w lodówce, inne zaś w ciemnym i suchym miejscu. Skąd wiedzieć, gdzie dany produkt powinien być przechowywany? Czytaj etykiety. Ponadto, jeżeli uważasz, że nie zdążysz spożyć kupionego dzień wcześniej chleba czy bułek, zamroź je. W zamrażalniku mogą leżeć bardzo długi czas. Nie stracą swojej świeżości ani smaku. Bądźmy czujni i świadomie gospodarujmy swoimi zapasami.
5. Podziel się jedzeniem
W wielu, szczególnie większych miastach funkcjonują miejsca, w których możemy zostawić nadwyżkę jedzenia. Są to tak zwane „jadłodzielnie” lub lodówki społeczne. W wyznaczonych punktach możliwe jest zostawienie jedzenia, zarówno potraw gotowych, jak i produktów z ważnym terminem przydatności. W jadłodzielni każdy może poczęstować się daną potrawą lub wziąć produkt ze społecznej lodówki. Przyniesienie jedzenia w wyznaczone miejsce co prawda wymaga odrobiny wysiłku, jednak oddając je nie tylko zapobiegamy jego zmarnowaniu, ale i pomagamy potrzebującym.