Zarażenie toksoplazmozą Poszukiwacz wiedzy
Co do toksoplazmozy i kotów, od których można się nią zarazić panuje wiele mitów i niepotrzebnych obaw. Zwłaszcza jeśli chodzi o sposób zarażenia. Dlatego sprawę należałoby wyjaśnić. Toksoplazmozą można się zarazić poprzez bezpośredni kontakt z kocimi odchodami. Z tym że nie każdy kał wydalany przez zwierzę jest dla człowieka niebezpieczny. Koty wydalają eocysty toksoplazmy przez krótki okres po zarażeniu. Poza tym aby zarazić się poprzez kontakt z kocimi odchodami należałoby mieć z nimi styczność p (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Słoneczne SPA dla twojego psa :) Dla bogaczy
Nie, to nie żart - tylko rzeczywistość. Gadżet w Stanach robi ogromną furorę wśród celbrities, które uwielbiają dbać bardziej o zwierzęta niż o siebie (moda ta powoli wkracza do Polski). Kot lub pies w zależności od tego, co posiadamy może sobie poleżeć nawet do 5.000 godzin na tym sztucznym słoneczku. Jak twierdzą amerykańscy specjaliści korzyści z tego urządzenia są bardzo wymierne - naszego pupila nigdy nie dosięgnie depresja. No chyba. że nas - gadżet kosztuje kilkanaście tysięcy dolarów. Zobacz cały wpis na blogu » |
Duduś WIELKI. Blog z opowiadaniami i pomocami!
Każdy, kto odwiedza mnie po raz pierwszy, widząc dudusia wydaje okrzyk zdziwienia i, mam nadzieję, zachwytu. Wprawdzie na dzwięk dzwonka do drzwi Duduś na wszelki wypadek chowa się pod fotel, ale ciekawość szybko bierze górę nad strachem (przepraszam, chciałam powiedzieć-ostrożnością) i pomału spod mebla wypełza coraz większy kawałek Dudusia. Kiedy już kot objawi się w całej okazałości, następuje ów pełen podziwu i zdumienia jęk. Duduś to jest gigant. Podejrzewam, że jako mały kociak musiał usłyszeć o moim uwielbieniu dla urody bulterierów i tak pokierował swoim rozwojem, że wyrósł na jedynego w Polsce, a może i na świecie, kota rasy bulterier. Waży prawie dziesięć kilogramów, ma długi pysk i oczy w różowej oprawie, cokolwiek krzywe nogi oraz, to już niezależne od wymogów rasy, rozkosznego zeza.C.D.N! Zobacz cały wpis na blogu » |
TYPY OSOBOWOŚCI ORIENTÓW. Blog z opowiadaniami i pomocami!
U kotów orientalnych można zaobserwować pewne, charakterystyczne dla tej rasy cechy. Uwielbiają na przykład spać razem, tworząc charakterystyczny ,,stos'' ich uszy wydają dzwięk klapania, kiedy trzepią głową, lubią ciepłe miejsca, są bardzo aktywne i inteligentne, chętnie śpią pod przykryciem, wiele z nich lubi podróże na ramieniu, zabawy w aportowanie. Orienty są niezwykle oddane opiekunowi, chodzą za człowiekiem krok w krok, szukają z nim blizkości. Najlepiej czują się w towarzystwie innych kotów, muszą mieć też zapewnioną odpowiednią dawkę uwagi ze strony człowieka. Są gadatliwe, ruchliwe i ciekawskie. Kierując się kilkuletnimi obserwacjami, zauważyłam jednak, że orienty dzielą się na różne typy osobowości. Wraz z przyjaciółmi nadałam tym ,,typom'' nazwy. ,,Typy'' nie wykluczają się wzajemnie, niektóre koty mają cechy kilku z nich. Kolejność na liście nie jest odzwierciedleniem częstotliwości ich występowania. Obecnie moje koty repre (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
za wcześnie wzloty i upadki
Pochwaliłam się za wcześnie, plamienie, bóle krzyża, krwawienie. Niby przez hormony, bo niby to bardzo źle, że nie miałam mdłości, senności i tkliwych piersi... Lekarz niewzruszony. Z miną typu "a co się pani spodziewała". Liczyłam się z tym. Jakieś takie przeczucie. Ale czasem mam jeszcze ogromną chęć zrobić test, bo może to nieprawda... Tylko strach, bo już sama nie wiem jaki wynik byłby lepszy... dla nas wszystkich. Ktosiu bardzo mnie wspiera. Kupił mi niedawno imienionowo- pocieszeniowy prezent-żywą maskotkę. Chciałam kota spod śmietnika, a dostałam księżniczkę. Drżę teraz o nią, bo wiem, że dla Ktosia to na prawdę był wielki przełom- jechać po kota do Warszawy i wyskoczyć z kilku setek. Bo on w zasadzie to kotów nie lubi. A Fidze pozwala na wszystko. Oczywiście kot śpi z nami... a on budzi mnie, żebym posłuchała jak fajnie mruczy :) Wykańczają mnie upały, roztapiam się. Nigdzie nie wychodzę... ewentualnie wieczorem do sklepu na szybkie zakupy. Wyrzuty sumienia... na szczęście obustronne, wi (...) Zobacz cały wpis na blogu » |