Przeszłość

Wpisy zawierające słowo kluczowe przeszłość.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

milczac Milcząc

No i miałam rację pisząc, że dzisiaj się odezwię....odezwał się, tj puścił sygnał - nie wierzę, że pomylił numery.... w każdym bądź razie ja nic z tym nie zrobiłam.... choć w pewnej chwili zamarłam.... dobrze, że nie ponowił próby, choć minęła zaledwie godzina.... więc jeszcze wszystko jest możliwe.... a ja.... a ja.... pomimo, że ON siedzi we mnie, tak uparcie..... nie chcę wracać do tego co było, nie chcę wracać do czegoś co kiedyś pragnęłam z nim stworzyć....ten czas bez niego uświadomił mi, że ON nigdy nie traktowałby mnie tak jak na to zasługuję, czuję, że krzywdziłby mnie swoim zachowaniem.... bo ON taki jest..... zachowywałby się tak samo jak względem swojej żony.... a nie tak dawno łudziłam się, że ON się dla mnie zmieni - naprawdę miałam taką nadzieję, realistyczną....ale to tylko moje wyolbrzymienie.....tak się przecież dzieję kiedy czegoś bardzo pragniemy, idealizujemy to..... nie patrzac na prawdziwą twarz osoby, z którą chcemy być. Obawiam się tylko, że nigdy nie będę w stanie (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Dziesiejszej nocy śnił mi się mój książę. Ale to nie był ten sam sen..... siedział u mnie w kuchni tam gdzie zwykle raczył siadać i przyglądał mi się jak ja chodziłam w tą i z powrotem.... oboje milczeliśmy mimo, że nikogo poza nami nie było..... Obudziłam się i szybko odgoniłam od siebie myśli na jego temat..... wypiwszy poranną kawę bez słuchawek na uszach, muzyki zabrałam się za porządkowanie domku. Nawet nie zdawałam sobie sprawy jak zapuściłam go tęskniąc za nim.... oczywiście nie było sposobu bym o nim nie pomyślała, mimo że tak bardzo odganiałam od siebie jego osobę....ale tak trudno jest, kiedy każdy fragment tego domu jest nim przesiąknięty.... każdy przedmiot niesie za sobą jakąś tam historię..... i pomyśleć, że ON był tylko tutaj chwilkami, takimi epizodami....a ja świruję.... tak naprawdę kobiety czy też mężczyźni muszą przechodzić straszną traumę gdy ich współmażonek odchodzi, zostawia.....a oni zostają w domu gdzie byli szczęśliwi.... wspomnienia.... one są wszędzi (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wczoraj Gs-y dziś skateshopy Rozkmiń to

Co jest największym wyznacznikiem naszych czasów? Co różni naszą współczesność od współczesności naszych dziadków? Kiedy spojrzę na otaczający mnie świat największą zmianę widzę w przeniesieniu życia, zarówno towarzyskiego jaki i społecznego do sieci. Zapewne historycy, kiedyś, w przyszłości nazwą nasze czasy epoką sieci, wcale by mnie to nie zdziwiło. Tak, wczoraj GS-y dziś Skateshopy. To prosty przykład, wiem, ale idealnie obrazuje naszą rzeczywistość. Widać to w każdym aspekcie naszego życia, począwszy od tworzenia relacji z drugim człowiekiem, o informacje, randki, na zakupach kończąc. Procesy (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Początki ,czyli jak to się stało ,że piszę o marzeniach Warto realizować marzenia

Tak więc napiszę trochę historii z przeszłości. Jak wiadomo - mam dużo zainteresowań. Dużo ludzi i znajomych uważa ,że to jest bardzo dobre. Nigdy nie myślałem o czymś takim jak "realizacja marzeń" i pomoc innym. Teraz chodzę do Technikum ,ale moja była szkoła gimnazjalna (razem z podstawówką) ma stronę na fejsie i polubiłem oraz mam obserwację. Dzięki temu mogłem wiedzieć co się tam dzieje poprzez wstawiane zdjęcia z wydarzeń z życia szkoły. Lecz pewnego dnia (około we Wrześniu 2014 roku) zobaczyłem ,że ta szkoła udostępniła pewien post zachęcający młodzieży (i również dzieci) do warsztatów filmowych. Wiadomo ,że jeden z moich zainteresowań jest filmowanie i aktorstwo. Postanowiłem tam iść i zobaczyć. Pani ,która prowadziła te zajęcia powiedziała ,że chce żebyśmy nakręcili film promujący ,że (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
przeszłość, przyszłość ...

Nie wiem... wydaje mnie się, że kiedyś było tu (na necie) inaczej. Spotykałem ludzi podobnych do siebie, chociaż trochę. Teraz widzę tylko roześmianych chłopców i dziewczynki, krzykliwe towarzystwo, pokazujące wszystkim w około swoje piękne buźki, piękne ciałka, piękne drugie połówki i ogólnie piękne życie, np. na serwisach społecznościowych. Nie mówię, że to źle, ale... tak nieswojo. Tak samotnie. Inaczej.No ale, miałem już swoje "5 minut". Nie wyszło. Ale nie zapomnę tych 8 lat spędzonych w sieci. Tych ludzi, te emocje, nerwy, stres, łzy, śmiech... wszystkie te chwile, które wypełniały moje życie i które dla większości "dorosłych" ludzi są dziś bezwartościowe. I choć w sumie, te 8 lat mnie bardziej zniszczyło... to chyba było mi pisane. Moje nieumiejętne postępowanie z kobietami, przez co obwiniałem się o wszystko i sprowadzałem na siebie potępienie, wyśmiewanie i ogólnie (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Miałeś chamie... Kurier Codzienny

Pamiętam wreszcie – i to chyba najważniejsze – Światło, które we mnie wówczas pomieszkiwało, a które sprawiało, że – jakkolwiek to zabrzmi - kochałem świat. Fascynował mnie jak kochanka, z którą pierwszy raz, urzekał i ciekawił prawie tak bardzo jak fajne cycki, albo Discovery Channel. Jakiż, kurwa, byłem wtedy szczęśliwy...! Czytaj więcej...

Zobacz cały wpis na blogu »