Samotność

Wpisy zawierające słowo kluczowe samotność.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość - tak, lecz nie przyjaźń. Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Zawsze mnie zastanawiało jak to możliwe że dwoje ludzi kocha się bezgranicznie, przysięga sobie miłość aż po grób aż tu pewnego dnia, bach- z wielkiej miłości zostają tylko wspomnienia, a ludzie Ci przechodzą obok siebie obojętnie odwracając głowę.. Czasami myślę, że dużo łatwiej było by gdyby człowiek pozbył się tej empatii przywiązania, miłości.. o ileż to życie było by prostsze.. z drugiej jednak strony, jak wyglądały by wówczas "zażyłe" relacje między dwojgiem ludzi? Jeśli wyłączymy uczucia wyższe będziemy kierować się wyłącznie popędem ? Moi drodzy.. z dwojga złego wolę chyba jednak smutek, żal i rozpacz niż wszechogarniającą obojętność. Nie przeczę że zazdroszczę ludziom oddanym sobie w stu procentach, chyba każdy marzy o pięknej i bajecznej miłości, z przysłowiowym "będę na zawsze przy Tobie cokolwiek się stanie".. ach.. co te komedie romantyczne robią z naszą głową :)

Zobacz cały wpis na blogu »
27. pytania i odpowiedzi Nienasycony : kawałek mojej duszy

  Age: 22   Sex: kobieta   Label yourself (prep, goth, druggie, weirdo, etc.) artystyczna dusza w czarnych barwach z pociagiem do narkotyków   How long have you been cutting?  ok.2 lata z przerwami   Favorite tool? żyletka   Where (place) do you cut? łazienka i sypialnia   Do you have to hide your whole arm(s) (wrists,forearms,& upper arms etc) nie    Do you have to wear long-sleeves & long-pants all the time? nogi ciagle zakrywam, ręce tylko w t (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
22 Nienasycony : kawałek mojej duszy

źle                  źle               źle   nadchodzi burza                           koniec   *

Zobacz cały wpis na blogu »
Początek czarownica po rozwodzie

Pierwszego dnia zobaczyłam nagiego męzczyznę. Nie, nie w moim domu, nie w łózku, ani u lekarza. Zabaczyłam jak stał na moście, patrzył w dół, oparty o poręcz... -Nie jest Panu zimno?- zatrzymałam samochód i wychyliłam głowe przez okno...Napewno nie tego pytania oczekiwał..Spojrzał na mnie lodowatym wzrokiem, odwrócił się i zaczął uciekać..Nie uratowałam go..Nie wiem co stało się dalej, bo policyjny samochód zajechał mi drogę. Dostałam ostrzeżenie, i odjechałam spłoszona. I to był mój pierwszy kontakt z sasiadami w małym włoskim miasteczku , w którym postanowiłam zamieszkać.... Jedni dostają od życia same prezenty: cudownych rodziców, spokojne dzieciństwo, dobre samochody i wiernych mężów, inni to czego pierwsi nie zjedzą, kilka marzeń albo wiele łez...Cóż, nie może być tylko fajnie. Ja dostałam wiele, może zbyt wiele dobrego, i dlatego los postanowił mnie ukarać ..Masz cukierka, ale się nim udław..He , he... (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Samotność w sieci polowanie na życie

W pierwszym smsie od Ciebie pewnej grudniowej soboty napisałeś, żebym nie połamała sobie rąk  na lodowisku, bo nie chcesz samotności w sieci. Wszystko wtedy było świeże, pierwsze, nasze.... Dziś to ja przerabiam samotność w sieci gryząc się z własnym "ja". Marnym, wstydliwym ale wciąż "ja".... Jestem zakochana resztkami beznadziejnej miłości. Miłości zakazanej, niewłaściwej i szeroko potępionej jeśliby tylko ujrzała światło dzienne..... Znalazłam się tutaj, żeby mieć alternatywę od pisania do Ciebie. Tak, próbuję się odkochać. Może na siłę, może niezgodnie z tym, czego chcę naprawdę ale jednak. Próbuję dać szansę swojemu rozsądkowi. Od dzisiaj, od tu i teraz. Mimo wszystko - znasz to dobrze, prawda? Do tej pory wszystko dla nas było "mimo wszystko". Mimo różnicy wieku, mimo różnicy społecznej, statusowi życiowemu, układom rodzinnym... (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Miłość to tylko złudna nadzieja Wszystko i nic...

Najgorsze co może być to złudne nadzieje. Poznałem pewną dziewczynę, spotykaliśmy sięprzez 3 miesiące. Od samego początku wiedziałem że ma chłopaka ale ja głupi byłem i myślałem że to nie jest aż tak wielki problem. Więc spotykaliśmy się przez 3 miesiące, wspólne wypady do kina na pizze spacery. Gdy spacerowaliśmy byliśmy objęci dawaliśmy sobie pocałunki w usta (tak jak w policzek) kiedy chciałem prawdziwy pocałunek to mówiła że nie. Chciała by ale nie może. No to te  chciała by ale nie może tylko bardziej mnie podbudowało że jednak coś z tego będzie. Po tych 3 miesiącach powiedziałem jej że ją kocham i nigdy takiego czegoś nie czułem do innej osoby (jak byście się pytali tak mam 20 lat i nigdy nie miałem dziewczyny). Po tygodniu znów jej powiedziałem że ją kocham i by wybrała albo ja albo ten jej bo to jest taki chory trójkącik. Dostałem odpowiedź. Na dzień dzisiejszy nie. Moja odpowiedź była prosta. To po co była ta cała zabawa w pocałunku s (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
samotność

Czym że jest samotność - ? Samotność jest stanem niezależnym od tego, czy znajdujemy się wśród ludzi czy jesteśmy na pustkowiu. Samotnych bowiem naj wiecej jest wśród tych, którzy nie stronią od towarzystwa. Ci, którzy uciekają świadomie od natłoku innych istnień, szukają po prostu wytchnienia, a "samotność" jest dla nich ulgą. Nie dla wszystkich ulgą może być samotność. Czasami przekształca się po prostu w więzienie z którego nie ma sposobu ucieczki. Nikt nie może Ci pomóc pomimo, że nie jesteś na świecie sam. Również bardzo wielu nie umie rozpoznać tego, co tak naprawdę przeżywa partner/partnerka. Uśmiech na twarzy, żart na ustach - to doskonały kamuflaż, by nikt nie dowiedział się, jaki spektakl dziś jest grany wewnątrz - tragedia tym razem czy na siłę odgrywana komedia..... Ktoś k (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
samotność I stand Alone

Weekend miałam wyborny, impreza luksusowa w miłym towarzystwie :). Ogólnie oderwałam się od wszystkiego na te kilka dni... Poznałam kilka ważnych i znanych osób, poczułam się gwiazdą ^^. Miło.   Poza tym.... Wczoraj poczułam, jaka jestem samotna heh. Jeśli chodzi o A. to jest źle. Nie wiem co o tym myśleć. Chciałam się spotkać i pogadać, ale ciągle go nie ma :/. Chciałabym go po prostu olać. Dlaczego nie potrafię? .....   Spotkałam się z M. bo brakowało mi miłego spotkania (poza tym nalegał), przez A. i kwasy przy nim zaczęłam doceniać M. i to że jest przy nim przyjemnie, heh. Może zdarzy się tak, że wrócę? Kto wie....   A. znów mnie wczoraj zawiódł. Poje (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Bloguj z nami :) Głębia Dnia

Jakiś czas temu po raz kolejny założyłem bloga. Ten oto w którym teraz piszę. Pewnie skończył by ten blog tak samo jak wcześniejsze czyli kilka wpisów i tyle, ale wspomniana tu już nie raz Gwiazdka namówiła mnie żebym nie kasował tego bloga :) Dziękuje:*A więc teraz ja zaczynam wciągać więcej osób do Blogowania :) Najpierw Castaway dzięki że dałaś się namówić na Blogowanie :) Mam nadzieję że nie zrezygnujesz szybko :) I będziesz tak samo szczera na blogu jak ja na swoim :)A dziś udało mi się namówić Gwiazdeczkę na reaktywację swojego bloga :) xxxshazzuniaxxx mam nadzieję że i ty nie zrezygnujesz tak szybko i będę mógł czytać wiele ciekawych notek :)Dziękuję Wam już nie czuję się taki samotny w pisaniu tego bloga :) Mam nadzieję że będzie nas więcej :) A więc do napisania (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
W objęciach samotności TOP SICRET

    Nie opuszczaj mnie. Każda moja łza szepcze, że to złe. Zapomnieć sie da! Zapomnijmy ten utracony czas, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Samotność Kobieta

Gdzie kończy się szczerość, tam się napewno zaczyna samotność     W świecie, gdzie życie tak naturalnie łączy się z życiem, gdzie kwiat nawet w powiewie wiatru łączy się z innymi kwiatami, gdzie łabędź zna wszystkie łabędzie, tylko ludzie budują sobie samotność.       SłowoWszyscy je posiadamylecz tak niewielu z naspotrafi (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wstęp Historia...

Siedziała sama w pokoju, wpatrując się w monitor komputera, słuchała przy tym muzyki. I pisała do koleżanek, na gg. Nikt nie widzial jej zapłakanych oczu, nikt nie widział tego jak cierpi. Udawała, że wszystko jest ok... Przyjaciele, wspaniali rodzice i rodzeństwo. Każdy byłby szczęśliwym człowiekiem, miając gromade przyjaciół, na których zawsze można liczyć, rodziców, którzy kochają Cie bardzo mocno. Rodzeństwo, z którymi ile razy się nie pokłócisz - godzisz się i jesteście szczęśliwi. Ada - tak ma na imię samotna dziewczyna. byla szczęśliwa na pozór szczęśliwa, ma 16 lat. Niedawno rozpoczęły się wakacje, wakacje, których Ada nigdy nie zapomni. Cała historia zaczęła się 2 lata temu.

Zobacz cały wpis na blogu »
Dlaczego Shisha...? Dlaczego zielona...? greenshisha

Jest już grubo po drugiej w nocy i cały świat po tej stronie nieba przykrył się kołdrą mroku, i tylko mój ekran lśni w czerni niczym niezydentyfikowana gwiazda gwiazdozbioru no name.  Moje krótkie życie doświadczyło już skoków na głęboką wodę, ostrych zakrętów, i zdradliwych przepaści. Dziś znów stoję w punkcie wyjścia - otwieram nowe drzwi uzbrojona w miecz doświadczenia, tarczę uporu, spoglądam na nową ścieżkę spod zbyt dużego hełmu rezerwy do świata.  I wlaśnie teraz mnie olsniło, wśród nocnych komputerowych ciem które teraz wirują wokół mroku zostawiam swoją wizytówkę i... nie znajduję odpowiedzi na pytanie dlaczego?Taki wpis warunkowo wymaga nazwania się, tytułów, kategorii, szeregowania - i znów pytanie - dlaczego? tak utrudniamy sobie każdą błahą czynność.Zsuwam się głębiej w fotelu przytulając stęsknioną mojego ciepła poduszkę i wracam myślami do tych kilku go (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
mam nadzieje ze zluda Szukając czegoś co wypełni czas

  Jeśli to okaże sie prawda znaczy sie ze wszystko było falszem A wtedy juz w ogole nie bede wiedziala gdzie mam biec...  i kiedyś bedzie nas wiecej jestem tego pewna....   heh nie lubie tych stanow kiedy nie wiem co jest prawda a co falszem... hmm ale tylko dzieki nim wiem gdzie stoje.      dobrze by bylo gdybym zaczela wreszcie zyc....

Zobacz cały wpis na blogu »
FUCK NO, FUCK YOU AND SHUT YOURS FUCKIN' LIPS!! SYSTEM NA KRAWĘDZI CHAOSU

Chciałbym mieć kobietę, zbudować związek, ale umiem tylko wąchać prochy i palić jointy.Myślę, że raz w tygodniu zagłuszyłby wołanie sfrustrowanej intymności.Tyle, że ja nie potrafię kontrolować brania. Chyba nikt nie potrafi.

Zobacz cały wpis na blogu »