Spotkanie

Wpisy zawierające słowo kluczowe spotkanie.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Czy dobrze zrobilem .....ciąg dalszy....(4) GENTELMAN W AKCJI

Ania rowniez zameldowala sie w swoim Hotelu.....nieco dluzej zejelo jej rozpakowywanie rzeczy ( jak kazda kobieta....) Poszla na obiad....zjadla jakies fajne kombinacje salatek ( kochala kuchnie wegetarianska)....i wybrala sie na zwiedzanie Teneryfy.....Zaczela od robienia drobnych zakupow.....kupowala takie rzeczy, ktore mogla bedzie nosic na codzien i pasujace do jej stylu....wykonala kilka zdjec....w pewnym momencie poprosila przechodzacego obok chlopaka aby zrobil jej kilka fotek na tle morza i palm....okazal sie nim Polak , pochodzacy z Warszawy....rowniez sam przylecial na Teneryfe , aby odpoczac od codziennosci....mieszkal w Hotelu....15 minut spacerkiem od jej hotelu.... Umowili sie na kolacje jeszcze tego samego wieczora , po ponad dwu godzinnym spacerze...Mial na imie Waldek , byl studentem 3 roku Akademii Fizycznej...byl dosc barczystej budowy i mial ponad 180 cm wzrostu.....odrazu sie Ani spodobal.....

Zobacz cały wpis na blogu »
Czy dobrze zrobilem .....ciąg dalszy....(3 czesc) GENTELMAN W AKCJI

.....bardzo fajnie bawili sie rozmowa , czasem sie sprzeczali , nastepnie byli bardzo zgodni...te 5 godzin 50 minut lotu z Polski przeminelo bardzo szybko i przyszedl czas rozstania....w tym pospiechu zapomnieli wymienic sie numerami telefonow ( komorek) , rowniez nie powiedzieli sobie w jakich Hotelach beda spedzac ten wolny czas... Irek udal sie do swojego Hotelu ....gdzie szybko, zaraz po zameldowaniu sie zjadl swoj pierwszy all inclusive obiad....( uwielbial owoce morza)....nastepnie wyruszyl na zwiedzanie slynnego deptaka wzdluz morza i podziwial czarny piasek na plazy....w pewnej chwili Jego uwage przykuly dwie fajnie wygladajace dziewczyny , ale sobie odpuscil i zajal sie rozkoszowaniem pobytu na Teneryfie narazie , tylko w swoim towarzystwie...tak by najmniej planowal....Po powrocie do Hotelu wskoczyl odrazu do basenu....plywac uwielbial od dziecinstwa....kiedy plynal w kierunku swojego lezaka....zauwazyl krotko przystrzyzona brunetke , ktora polozyla swoje rzeczy na stoliku wraz z jego rec (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Światłocień Światłocień

Rozdział 9 Jesteś brudasem i nic nie potrafisz. Skończysz jak własna matka. Nie wstydź się, Ona nie zobaczy. Wiem, że tego chcesz. Nauczę cię wszystkiego, pójdziesz w świat wyedukowana. Mógłbym się w niej zakochać, może kiedyś. Skretyniała debilko. Jesteś złem, nigdy nie powinnaś się narodzić. Nie, to ja jestem zła, nie ty, kochanie. Jęknęłam przez sen. Echa i widma próbowały przedrzeć się na powierzchnię. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Odmieńcy, epizod I, rozdział 1 Wytwory mojej wyobraźni

   Już na pierwszy rzut oka wydał mi się jakiś dziwny. Jakby nienaturalnie spięty, a może nawet naćpany?    Szedł przez plac sztywnym krokiem, ręce dyndały mu po bokach, głowę trzymał wyprostowaną. I był wprost oszałamiająco brzydki. Przerzedzone włosy sterczały mu na wszystkie strony, blizny szpeciły już i tak szpetną twarz, a brwi miał tak gęste, iż ledwo zdołałam dostrzec lekko skośne oczy, patrzące teraz wprost na mnie.  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Czat WpływowyDotyk-powieść

Czat Obudziłem się jak połamany. Znowu musiałem spać nie tak jak trzeba. A jak śpi się właściwie? W każdym razie mi to nie wychodziło. Pościeliłem łóżko i zrobiłem sobie śniadanie. Spojrzałem na dom wymagający jakiejkolwiek pielęgnacji i zabrałem się do porządków. Pozmywałem naczynia, pozamiatałem i umyłem podłogi. Usunąłem warstwy kurzu z ubogiego asortymentu RTV i AGD, po czym usiadłem by odsapnąć. Dziwne, ale nie przywiązywałem dużej wagi do telefonu komórkowego jak większość ludzi XXI wieku. Tym razem jednak miałem ochotę sprawdzić czy czasem nie mam jakiejś wiadomości. Zaskoczony dostrzegłem, że mam SMS od Adasia. Nie mniej jednak zaskoczyła mnie sama jego treść. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Polecam obejrzeć film "Spotkanie" Życie to odczuwanie sercem, przyjaźń, miłość...

Polecam obejrzeć film "Spotkanie" Film ten opowiada o niezwykłym spotkaniu, które miało miejsce w nietypowych okolicznościach. Szalejąca burza i padający deszcz spowodowały, że droga została tymczasowo zamknięta, a pięcioro podróżnych nie mając innego wyjścia, zatrzymuje się w przydrożnym barze o dziwnej nazwie "Ostatnia Szansa". (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Cudowny dzien Milosc - Smutek-Cierpienie

Poczatek   Byl to dzien 16.10.15 Piatek przylecialem do Polski na urlop, poszlismy z moja ex i ze znajomymi do baru siedzielsmy i popijalismy piwko rozmawialsmy, smialismy jak to w pabie nawet swietnie sie bawilem hehe pamietam to jak dzis :) w pewnym momencie zadzwonil telefon nawet nie mialem tego nr zapisanego zdziwilem sie prozmawialem chwilke i powiedzialem ze wyjde na zewnatrz . Tam ku moim zdziwieniu zobaczylem Kobiete - Dziewczyne ktora nawet bym sie nie spodziewal.  Zapytalem : Co ty tutaj robisz ?? Ona na to : Bylam z facetem ale niestety zostawil mnie sama bo wazniejszy byli koledzy . Odpowiedzialem ze bardzo mi przykro z tego powodu i chcialbym ja jakas pocieszyc ale niestety nie mam teraz mozliwosci bo jestem z dziweczyna i znajomymi .  I my sie zamienlismy jescze dwa zdania patrzac sobie gleboko w oczy . Powiedzialem ze musze zadzwonic b (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Spotkanie Wiersze i wierszyki na każdą okazję

Poznaliśmy się pewnego slonecznego dnia, czy pamietasz nasze spojrzenia nieśmiałe? Pełne miłości słowa nabrzmiałe? Ja pamietam to dokładnie, było wtedy bardzo ładnie. Kocham Cię aż po dziś dzień, zawsze bardziej gdy spojrzę w oczy Twoje weń.

Zobacz cały wpis na blogu »
Miejsce spotkania! Przegląd gier

Witam was po raz kolejny na moim blogu!!! Dziś podam wam miejsce tego sobotniego spotkania, jest to mianowicie Port Alveus, a raczej na dole tej mapki, o tutaj: Tędy przechodzimy z NosVille, a tą mapkę zna już chyba każdy :D. Potem idziemy na dół mapki, czyli tu: Sorki, ale nie mogę wam pokazać, o czym gadałam... więc zrobiłam ładną cenzurkę :) nie widać hihi... To ja przekazałam, co miałam przekazać, jutro opiszę arenki talentów, a w poniedziałek zaczn (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wczoraj i dziś: Spotkanie (Prawie) Świętych i coś o szkole Gimbusy plus śmiech równa się Prawdziwe Gimbusowe Ja (PGJ)

Biały człowiek ma zegarek, ale nie ma czasu... mówi porzekadło indiańskie. I chyba nie miałem czasu, żeby dalej pisać. W każdym razie, mam natłok wydarzeń, który miło by było rozładować. Wczoraj było pierwsze spotkanie MAGISu, ale nie tylko - miałem na głowie szeroką mozaikę spraw na głowie, których dla zapobiegnięcia SPAMowaniu własnej notki (choć może PGJ każe mi wykazać się lenistwem, żeby było więcej czasu na ciupanie w gry). Przede wszystkim, spotkanie. Kicha polega na tym, że spóźniłem się o jakieś 10 minut (czy tam 2/3 kwadransu, wolna Ameryka z interpretacją), ale animator Grzegorz nawet nie poruszył jeszcze dzisiejszego tematu. A właśnie, temat! Rozmawialiśmy o aniołach. Niewielu może wie, ale szatan to również anioł - zupełnie jak nasz Anioł (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
spotkanie z Wiktorem nowy

Wstałem dość wcześnie bo mam w planie trochę rzeczy. Chciałem iśc rano na basen, ale... dalej. Zakupy w tesco: woda mineralna 6x1,49, twaróg 0,90, mleko 3x1,85 Siedzę na kompie. Umówiłem się z Piotrkiem na basen (na 16:00). Dzwonił Wiktor, że będzie w Krakowie ok 13:30 w drodze do Warszawy. Spotkaliśmy się w GK. Poszliśmy do knajpy. Kupił sobie lasanie i mnie herbate (7zł). Nie chciał mówić o co chodzi. Zamyka firmę bo .. ? Połaziliśmy po galerii. w Pull&Bear upiłem sobie sweterek (biało-różowy) za 39,90. Rozstaliśmy się o 15:05 bo tak miał pociąg. Pocałowaliśmy się przed wejściem do pociągu :) Na basen po 16:00 bo długo wracałem z miasta. Jest sporo kotków :) Piotr wypytywał o Wiktora i sam opowiadał o sobie. Zasiedzieliśmy się i musiałem dopłacić 1,75 zł. W realu na zakupach: masło 3x3,39, serki kanapkowe 4x2,29, płatki owsiane 1,99;3,49;2,29. Siedzę w domu i na kompie. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Fotorelacja z długo oczekiwanej premiery książki we Wrocławskim Empiku! Nawet Ty się zdziwisz...

Wrocławianie tłumnie przybyli zapoznać się z tajnikami 'Równowagi w życiu gwiazdy' w buddystycznym ujęciu Krzysztofa Ibisza. Prelekcja i pokaz umiejetności wprowadził w osłupienie największych niedowiarkow i sceptyków, których równiez pozdrawiamy  i zapraszamy do lewitacji! Zaczynamy! 18:30 Jeszcze nic nie zapowiadało szalonego przebiegu zdarzeń... (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
spotkanie nowy

Umowiłem się z gostkiem 17 lat na oralik (krk-17-oral)na placu centralnym. Był to Krzysiek sprzed 1,5 roku, ale obaj udawaliśmy, że się nie pamiętamy. Ma zajebiste ciało i ptaka. Zlaliśmy się i wróciłem. Miał mnie dogonić, ale nie zrobił tego tylko gdzieś zniknął.

Zobacz cały wpis na blogu »
spotkanie z Piotrem nowy

Wstaliśmy ok. 9:00. Śniadanie i chwilę siedzimy. Odwiozłem Roberta na dworzec. Byliśmy w saturnie, ale nie było nic z gier. Spotkałem się z Piotrem od 18:00 do 19:30. Na dworze ładnie i ciepło.

Zobacz cały wpis na blogu »
zakupy , spotkanie z Iloną nowy

Ciepluteńko :) Mało roboty. Znowu dzwonił szef ochrzanić nas , że nie wysłaliśmy wczoraj towaru a miał iść. Okazało się ,że towar poszedł przed wczoraj a na WZ nie było zaznaczone , że miał iść wczoraj więc niech się odp..., ale znowu wyszło na nasze :).Mam wrażenie , że szuka jakiś haków :/ Przyjechał Paweł B. i gadaliśmy o tym seacie co stoi u nas na placu. Zapyta szefa co z nim. W domu ok. 17:25 bo zdążyłem na opóźniony o 16:56 a z Brzezia był 20 min opóźniony ten wcześniejszy i nim jechałem. Na rondzie Ofiar Katynia nie było korka. W ciągu dnia zniszczyła im się droga zastępcza i musieli ponownie puścic ruch główną. Z Piotrem spotkałem się na ul. Wiślickiej. Odebrał paczkę z paczkomatu i poszliśmy do Kauflanda gdzie spatkałem Ilonę B. , która tam pracuje od ok. 1 roku. Mieszka gdzie mieszkała i zdała prawko. Kupiłem ser żółty , śledzie dla siebie i Rysia. Poszliśmy do Lidla. Kupiłem żele pod prysznic - niestety mało bo nie było fajnych d (...)

Zobacz cały wpis na blogu »