Posiew Moczu Dawacz Uśmiechu Kamila Horczak
Posiew z moczu Już wiemy jak zrobić badanie ogólne moczu i co nam ono może powiedzieć o naszym stanie zdrowia. Dzisiaj przyszła pora na badanie bakteriologiczne moczu, czyli sprawdzenie jakie ciekawe żyjątka mieszkają w naszym układzie moczowym. Mamy dwie metody na zbieranie moczu na posiew. Jeden do pojemnika takiego jak badanie ogolne moczu z tą różnicą, że pojemnik na posiew musi być sterylny. To znaczy, że fabrycznie zapakowany. Jak pójdziemy do apteki i poprosimy o pojemnik na bad (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Torba do szpitala Przyszła Mama Mai
Powiem Wam szczerze, że przed chwilą skończyłam dla Was pisać. Jednak jak pisałam w 1 blogu jest to darmowa strona więc nie może być ona idealna, tak więc wszystko się u (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W szpitalu wcale nie musi być nudno i smutno =) DoubleMamka
Witajcie Mamki, te już oczekujące jakiegoś znaku w szpitalu z terminem jak i te jeszcze czytające z domu i szykujące dopiero torbę szpitalną. Każdy z nas ma nie za dobry stosunek do szpitali, no bo kto lubi leżeć w nie swoim łóżku, z obcymi osobami w tych naszych luksusach =). Ale tu wpis właśnie dla tych co tak bardzo nie chcą się dać położyć w szpitalu, bądź się wręcz boją. Nie ma czego! Nawet w szpitalu czekając na poród może być fajnie. Można nawiązać bardzo fajne znajomości, zebrać odpowiedzi na nurtujące nas pytania dotyczące porodu, połogu, laktacji itd. Bardzo dużo zależy od dw&oacut (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Coraz bliżej .... DoubleMamka
Coraz bliżej naszego spotkania z maleństwem =)Jest strach, podekscytowanie, przygotowania i wielkie oczekiwanie,"Instrukcja obsługi " starszej córki wisi na lodówce, co kiedy i jak podawać, o czym nie zapomnieć.Ja wiem ,że będzie ciężko, bo to Tadek niejadek jakich mało.... Babcie będą pełnić dyżury. Na tablicy informacje, a raczej przypomnienia dla męża, kiedy ma badanie, kiedy wyniki itd. Torba moja szpitalna spakowana, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Strach ma wielkie oooczyyyska .... DoubleMamka
Zapewne te kobiety, które mają już za sobą poród, lub te które jeszcze noszą przed sobą swój słodki ciężar zrozumieją mój lęk i mój wpis. Jestem obecnie w 36 tygodniu ciąży, czyli mogę jechać na porodówkę choćby i zaraz =P. Nikogo tu nie obchodzi czy jestem gotowa na to psychicznie czy nie, lub ,że pasowało by mi jednak urodzić o terminie, bo zaplanowałam sobie już wszystko =P. I tu nie chodzi mi o ostanie pranie przed, czy podlanie kwiatków na przód lecz o ustawienie opieki dla starszej córy podczas mojej nieobecności. Tak dobrze nie ma, muszę czekać ,aż matka natura zawojuje moim życiem. Torba do szpitala spakowana, a ja czekam na jakiś znak. Jest to moja druga ciąża, jestem szczęśliwą mamą 2,5 letniej słodkiej gangrenki, która daje mi codzienną dawkę szalonego powera i mnó (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Przywitanie naszego skarbu 25.03.2016 Blancikowo
termin porodu 24.03.2016 czwartek - jak każdy w ostatnim czasie: gimnastyka dla kobiet w ciąży ( szkoła rodzenia Ksenia) później Ktg w szpitalu. Z małą wszystko Ok, żadnych symptomów porodu. Długi wieczór a raczej noc. Oglądanie telewizji do 4 rano hihi. 25.03.2016 piątek - 7 rano, co się dzieje skurcze??? Kąpiel w wannie - może przejdą. Niestety nie . A ja jestem taka niewyspana. Poinformowanie Niebieskookiego i oczywiście spanikowałam. Boli bardziej niż się spodziewałam. Telefon do położnej - przyj (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Odszkodowania powypadkowe - jesteśmy dla Ciebie w cięzkiej sytuacji Lider
Odszkodowania powypadkowe na pewno przydadzą się na opłatę rehabilitacji lub leki. Nie warto odkładać na dalej staranie się o odszkodowania powypadkowe, gdyż im prędzej otrzymamy należną kwotę tym szybciej będziemy mogli być leczeni. Firma, która ubiega się w Państwa imieniu o odszkodowania powypadkowe oczywiście stanie na wysokości zadania. Odszkodowanialider.pl to sprawdzona firma ciesząca się dobrą renomą i uznaniem. Odszkodowania powypadkowe i odszkodowania komunikacyjne niewątpliwie chociaż w części zrekompensują straty i ból. Zobacz cały wpis na blogu » |
Życie cudem jest... odcinek IV greenshisha
Nie ma to jak humor z ciężarną w roli głównej :-) Dzisiaj zawisłam na drzwiach. Nie miałam siły ich otworzyć ani zamknąć. Majtały się ze mną uwieszona na klamce, aż pojawił się na horyzoncie sąsiad i uratował resztki mojej godności. I wyrok - szpital, kroplówka. Nie poszłam. Popijając solankowy Gastrolit pytam o sens w tym wszystkim. Może matka natura tym razem pomyliła worki?? Dziesiąty tydzień i... pierwsze spotkanie z pasożytem w moim brzuchu. Jesteś taki śliczny... Choć na twym dwucentymetrowym ciałku można zauważyć jedynie coś na kształt kulki i coś, co przypomina odwłok pszczółki - jesteś moim skarbem. Twoje serduszko bije tak szybko... moje też przyspieszyło. Zanim Twoje pierwsze zdjęcie trafi do alei zdjęć rodiznnych w albumie jeszcze długo będę się nad nim zachwycać przy każdej koleżance. Siódmego dnia Bóg spojrzał na swe dzieło i wiedział, że jest dobre - chyba już nawet przyzwyczaiłam się do śniadania o 5 p.m. :-) (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Kuzwa... Carpe diem... Panta rhei...
No i mam zapalenie drog moczowych... Jedziemy do szpitala, pieknie Igor zaczyna, pieknie... Kuzwa... Jak pomysle o wenflonie w glowce itd to az mnie skreca ;/. Do przeczytania za jakis tydzien :(. Zobacz cały wpis na blogu » |