Mgły Ciesz się życiem teraz
I znów dość długo tu nie zaglądałam. Minął miesiąc, dzień stał się krótki a noc zbyt długa. Jesienno zimowe deszcze i mgliste poranki powtarzają się niczym zaplanowane kalendarzowe daty. W oknie, zamiast znajomego widoku, wciąż widzę rozlane mleko, szczelnie wypełniające dolinę. Kolorowe liście opadły bezpowrotnie, aby za kilka miesięcy znów odżyć i zacząć od nowa. Spacerując, słyszę trucht i rżenie zmęczonych koni. Z grubą, gęstą zimową sierścią nie przypominają tych, które jeszcze niedawno lśniły w radosnym słońcu. Codziennie słyszę smutny, czasem rozpaczliwy głos, który mówi: ale wszystko już było. I w milczeniu rozważam to w swojej głowie. I wiem, że nie było, dopiero będzie, bo wiara jest pewnością... Obj. 21:1-6 1. I widziałem nowe niebo i nową ziemię; albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. 2. I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdo (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Straceńcy Ciesz się życiem teraz
Czasem życie przegania użytkownika a znaczy to tyle, że ów użytkownik ma szczytne cele i zamiary, ale nie radzi sobie zwyczajnie ze sobą. Obiecuje sporo, teoretycznie wyznaje wiele szlachetnych zasad i cały rozbija się o codzienność. Jakie to żałosne. I jakże prawdziwe. Niestety zbyt często spotykane. Ofiarami takich straceńców są zazwyczaj ufne istoty, płeć nie gra roli, a jednak słabszy bo zaangażowany emocjonalnie. Sprawca pozornie się angażuje, ale tylko do granic swego egoizmu. Tych granic strzeże pilnie i przy próbie ich przekroczenia niczym wojownik wychodzi na wojnę, aby zwyczajnie zabić winowajcę. I tu przeważnie ma wolne pole. Nikt nikogo nie wspiera, nikt niczego nie widzi, hulaj duszo piekła nie ma, mawiają niektórzy. Jeśli jednak zdarzy się inaczej a scenariusz zawierać będzie wsparcie ofiary, życie napisze inne sceny, być może bardziej urokliwe. Mniej drastyczne i być może ktoś przetrwa, być może zrozumie i podejmie wlasciwe decyzje. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Zapomniane róże Ciesz się życiem teraz
Przepiękne róże w zapomnianym ogrodzie wciąż wydają doskonały zapach a po rozchyleniu chwastów, oczom ukazuje się nieco mniej okazałe niż zwykle, piękno jej kwiatu. Delikatny, różany kolor, regularne, mięsiste płatki tworzą kwiat, a zaraz pod nim widnieje gotowy do otwarcia niewielkich rozmiarów pąk. Całość niesamowita i urzekająca. Zaniedbane i zapomniane róże nie tracą na swej atrakcyjności, pomimo faktu, że nikt ich nie ogląda. Nie przestają być różami. Nie przestają pachnieć i być atrakcyjne dla innych grup obserwatorów. Pszczoły i inne owady dostrzegają ich piękno i pożytek wśród gęstwiny chwastów i wysokich, przysłaniających je innych roślin. Jeśli jesteś prawdziwym Bożym dzieckiem przestajesz być atrakcyjny dla tego świata z wielu powodów. Przede wszystkim nie postępujesz jak pozostali, nie myślisz jak reszta i nie mówisz jak ludzie wokół. Możesz być atrakcyjny fizycznie, błyskotliwy, sprytny ale jeśl (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Równość Ciesz się życiem teraz
Chciałoby się napisać, że życie jest bez zakrętów, coraz prostsze i łatwiejsze. Niestety, nic podobnego. Teraz, w erze walki o równość o szeroko pojętej definicji, okazuje się, że w zaściankach ludzkich umysłów wciąż pokutują stare schematy. Musisz być tylko taki i taki. Jeśli taki nie jesteś, nie ma dla ciebie miejsca. Miejsca w pracy, szkole, środowisku itd. Telewizja wrzeszczy o równości. Gazety te drukowane i twirtualne skupiają się na równości mniejszości. Tymczasem wystarczy być nietuzinkowym. Wystarczy nosić kapelusz. Wystarczy mówić w innym języku i mieć inny wyraz twarzy. Znam taki przypadek kobiety, która w młodości wyjechała z rodzimej prowincji do zachodniego kraju. Zaczepiła się w pracy u koleżanki co to miała restaurację. Nie znała języka ale koleżanka mówiła nie martw się, będziesz kelnerką. Weźmiesz z kuchni i zaniesiesz na stolik, potem posprzątasz po klientach. Tak się zaczęło. Pewnego dnia klient wola właścicielkę i pyta co (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Przykazania Ciesz się życiem teraz
Jan. 14:15,21,23-25 15. Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie. 21. Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie. 23. Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy. 24. Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał. 25. To wam powiedziałem z wami przebywając. Zobacz cały wpis na blogu » |
Czas mija Ciesz się życiem teraz
Czas tak szybko ucieka. Minęło już kilka dni, od kiedy zrobiłam ostatni wpis. Nawet się nie spostrzegłam, że to są dni, a nie godziny. Piękna, słoneczna pogoda, dojrzewające jabłka i spadające gruszki z rozbryzgujacym wszędzie sokiem stały się moja ostatnią namiętnością. Trudno sobie odmówić soczystych, świeżych owoców prosto z drzewa zwłaszcza, że są dostępne od ręki. Zapomniałam wspomnieć o śliwkach. Te niewielkie, filetowe owoce pełne smakowitego wdzięku wisząc nisko na drzewach zachęcają do jedzenia. Oczywiście nie mogę się oprzeć. Musisz wziąć torbę, mówi dziadek, kiedy opowiadam mu o wspaniałościach sadu. Nie, mam plecak, oponuję. Już następnego dnia, po powrocie ze spaceru pada pytanie: ooo, masz plecak, masz gruszki? I tym razem muszę zaoponować. Nie, dziś tylko kwiatki dla babci, mówię. Słyszę zawód dziadka i zachwyt babci. No cóż, nie można mieć wszystkiego. Nasze życie tak szybko upływa. Dzień pogania następny. Tak wiele sobie obi (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Schematy Ciesz się życiem teraz
Schematy narzucone przez innych, każą nam postrzegać świat w określony sposób. Aby rozmawiać z Bogiem musisz mieć koralikowy różaniec i sądzisz, że Bóg potrzebuje twojego klepania zdrowasiek, aby cie usłyszeć. Jeśli jesteś rodzicem możesz się sam określić, co czujesz, kiedy twoje dziecko w kółko powtarza ta samą kwestię. Jeśli jest to Twoje dziecko, to pół biedy. Tracisz cierpliwość, kiedy dziecko sąsiada, partnera, kogokolwiek innego postępuje w ten sposób. A Bóg musi wysłuchać pustych, czasem wierszowanych kwestii bo Ty naiwnie sądzisz, że On czerpie z tego przyjemność. Podążając za tym rozważaniem, chcę powiedzieć, że jeśli chcesz zbliżyć się do prawdziwego Boga, musisz porzucić te schematy. Bóg jest Stwórcą wszechświata. Jest pomysłodawcą twojego i mojego istnienia. Zdecydował dać nam wolną wolę i to my możemy zdecydować czy chcemy iść za Nim. Posłał Jezusa, swego jednorodzonego Syna na śmierć abysmy nie musieli umrzeć wiecznie. Jed (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Obietnice Ciesz się życiem teraz
Kiedy dochodzisz do punktu, że nie wiesz co dalej, w swoim życiu, kiedy problemy cię przerastają, kiedy wszystko idzie w innym kierunku niż chcesz, zastanów się nad swoją relacją z Bogiem. Często spotykam się ze rozumieniem że, Bóg jest odległy i nieobecny, skoro nie możemy dotknąć jego płaszcza czy marynarki. Jak lekarz, który w swoim kitlu odszedł szpitalnym korytarzem. On przecież jest daleko. Właściwie nikt nie wie gdzie On jest. To jest tak, jakby się zapodział. W związku z tym, nie szukamy Go, nie zwracamy się do Niego, bo po co, skoro nikt Go nie widział. W naszym mniemaniu jeśli nawet tu był, to z pewnością nie ostatnio i nie wie, co się tu dzieje. Zwłaszcza u nas. To standardowe myślenie o Bogu. Wtedy łatwiej jest sięgnąć do wyobraźni, do obrazka lub figurki, która przecież przedstawia czyjeś wyobrażenie kogoś, w kogo wątpimy. Nie zawaham się nawet powiedzieć, że wcale nie wierzymy. Rozpoczynamy więc wędrówkę poszukiwania rozwiązania naszych probl (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Zrzucenie kajdanów Ciesz się życiem teraz
Mijają dni, tygodnie i lata. Kiedy zaczynasz ową życiową wędrówkę naiwnie sądzisz, że będzie bardzo długa a ty jesteś na tyle wyjątkowy, że przewrócisz świat. Kiedy patrzę na młode pokolenie użytkowników nowych technologii, widzę jak wielkie mają oczekiwania i jak bardzo starają się wykorzystać wszystko, co jest dostępne do realizacji swoich celów. Społeczności dzielą się na wiele grup. Są tu ci, którzy pracują i są ci, którzy wyszarpują innym ich dorobek i są ci, którzy łapią resztki wyszarpanego i chyba Ci są najbardziej uciążliwi. Ci ostatni, niczym wygłodniałe psy, chcą posiadać. Docelowo mieć więcej niż inni, nie zważając na konieczność ciężkiej pracy. Zresztą, nigdy do niczego nie dochodzą. To typowe trutnie, zdychające po wykonanym zadaniu. Zbyt wielu takich widziałam z bliska, którzy kończyli na pobliskim drzewie bądź w alkoholowym amoku. Pokolenie oczekujących, roszczeniowych i szukających okazji. Pokolenie pozbawione jakichkolwiek wartości i (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Słowa, słowa, słowa... Ciesz się życiem teraz
To jest niesamowite, ile Bóg uczynił dla człowieka. To niesamowite, że zna każdego po imieniu, wie o nim wszystko, zna rowniez nasze tajemnice. Słyszy nasze myśli, każde wypowiedziane słowo - nie tylko te dobre, słyszy niepotrzebnie wypowiedziane słowa, słyszy bluzgania, słyszy kłamstwa. Widzi nasze zamysły, również wtedy, kiedy są złe. Pomyśl, pewnego dnia umrzesz. Ja też, jak każdy. Staniemy przed Bogiem. Nie musisz w Niego wierzyć. Wtedy zdziwisz się jeszcze bardziej, że musisz stać przed kimś, w kogo nie wierzyłeś. Przestanie istnieć pojęcie czasu. Biblia mówi, że trzeba będzie zdać sprawę z każdego niepotrzebnie wypowiedzianego słowa. Pomyśl jeszcze raz. Jak długo będziesz stał i zdawał sprawę z każdego słowa. Dziś nie pamiętasz, co powiedziałeś wczoraj. Doświadczyłam podsłuchów, które po wielu dniach i tygodniach przypominały mi moje słowa, które zmuszały do refleksji, do stanięcia przed grafiką moich słów. Ktoś posuwał się do tego, aby robić przedstaw (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Cisza... Ciesz się życiem teraz
Wałkoniąc się na kanapie, spoglądam przez otwarte drzwi balkonu na przepiękną przyrodę i wsłuchuję się w dźwięki śpiewu ptaków. Wszystko to sprawia, że odnoszę wrażenie, że moja historia została wreszcie za mną. Być może jednak otworzę wejsciowe drzwi a zawierucha życiowej historii znów wtargnie na moją wycieraczkę. Puki co, miło jest resetować się w ciszy i spokoju, zaciągając głęboki oddech świeżym spokojnym powietrzem. Nie ma tu nikogo. Aż trudno uwierzyć, że to możliwe. Może się mylę, ale doskonałość wszechobecnego spokoju wypełnia mnie radością po brzegi. Pewnie to tylko chwilowe, ale było warto wciągnąć to ciche powietrze głęboko w płuca. Bóg jest źródłem pokoju i spokoju. Bóg zawsze przychodzi o czasie i nigdy się nie spóźnia. To jest doskonałą informacja. Kiedy już nie dajesz rady unieść więcej, kiedy problemy cię przerastają, Bóg czeka, aby zabrać twój ciężar. To dobra nowina! Słuchając chrześcijańskic (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Teoria a praktyka Ciesz się życiem teraz
Dzisiaj, w dobie konieczności posiadania przysłowiowego papieru praktycznie na wszystko, więcej jest teoretyków niż praktyków. Cała rzesza ludzi posiada teoretyczne kwalifikacje do zawodów, profesji, zajęć, tematów itd. Kiedy jednak chcielibyśmy zobaczyć praktycznie posiadane kwalifikacje, okazuje się, że przysłowiowy kandydat ma nie wiele do zaoferowania. Tak jest z praktycznym życiem chrześcijanina. Cała masa ludzi jest przypisana do jakichś organizacji. Cała masa ludzi wypełnia wiele obrządków wynikających z przynależności do organizacji. I cała masa ludzi nigdy nie spotkała osobiście Jezusa. Kiedy mówię o osobistym spotkaniu z Jezusem, ludzie pytają mnie czy miałam śmierć kliniczną, czy zstąpił do mnie może Anioł a może inna nadprzyrodzona sytuacja jest moim udziałem. Chcę wyjaśnić, że osobiste spotkanie odbywa się kiedy zaczynasz szukać Boga szczerze w swoim sercu, kiedy wyznajesz Bogu swoje grzechy i odwracasz się od nich i nie chcesz ich więcej (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Prawdziwa wolność Ciesz się życiem teraz
Kiedy słyszę o dorobku postępowania różnych ludzi, sądzę, że ludzka pomysłowość nie ma końca. Patrząc na moje życie i zlecenia utrudniania mi go, mogę to spokojnie potwierdzić. Chcę jednak się skupić na relacji człowieka z Bogiem, bo to jest najbardziej istotne. Wielu z nas skupia się na postępowaniu innych. Często zachowujemy się jakbyśmy kolekcjonowali postępki innych. W głowie mamy dokładnie zapamiętane co, kiedy, kto zrobił i powiedział. Sama robiłam to kiedyś. Dziś jednak wiem, że zapominanie jest wspaniałym darem. Moja głowa jest wolna od niepotrzebnych rzeczy. Wszystkie te informacje tworzą balast, który ciąży w czasie podejmowanych decyzji oraz podczas zwykłego życia. Zwłaszcza, kiedy Jezus mówi przyjdźcie do mnie wszyscy a ja dam wam odpocznienie. Kiedy spotkałam się z Jezusem, zostawiłam tą całą wiedzę u Niego pod krzyżem. Uwolniłam się od informacji, które sprawiały, że nie mogłam przebaczyć. Byłam niewolnikiem braku przebaczenia. Jezus nauczył nas jak (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Rzęsisty deszcz Ciesz się życiem teraz
I oto kolejny dzień a niebo zaciągnięte gęstą warstwą chmur, z których raz po raz spada rzęsisty deszcz. Biblia mówi, że deszcz pada na dobrych i złych. I to prawda. Często źli i niesprawiedliwi mają się lepiej niż ci, którzy idą za Jezusem. I nie ma w tym nic dziwnego. Ci pierwsi odbierają swoją nagrodę tutaj, co drudzy czekają na jej odbiór w przyszłości. Ale ci drudzy muszą być swiadectwem tym pierwszym. Bóg kocha człowieka, choć brzydzi się grzechem i dlatego posłał Jezusa na śmierć w zamian za człowieka. Jezus umarł na krzyżu za moje i Twoje grzechy, żebyśmy nie musieli iść na zawsze do piekła. Nie musisz wierzyć, że piekło istnieje. Wielu rozpoczęło jego zwiedzanie już tutaj, na ziemi i wciąż nie wierzy, że istnieje. Diabeł odniósł kolejny sukces, przekonując cie, że piekło to bajka. A jednak cały świat obraca się w orbicie życia i śmierci. Co potem, czy jest jakieś potem. I tylko Jezus dał konkretną odpowiedź co dalej. Ew. Jana 3 (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Oczekiwanie Ciesz się życiem teraz
Leżąc na szpitalnym łóżku przyszedł do mnie lekarz, którego miałam zaczepić i ze znaną sobie łatwością nawiązywania kontaktów bliżej poznać. No cóż, widziałam, że taki jest plan. Nie realizuję cudzych planów. Ten człowiek stał przy moim łóżku i że zdenerwowaniem potrząsał nim, w oczekiwaniu na to, co zrobię. Robiło mi się coraz bardziej niedobrze od potrząsania. Mimo to, nie zrobiłam tego. Zadałam sobie pytanie? Po co miałabym to zrobić? Ten człowiek jest narzędziem w cudzych rękach. Mówiłam o nim przez telefon i jest ze mną spowinowacony choć on tego nie wie. Tak, to bardzo znany lekarz. Ktoś po raz kolejny chciał użyć nas oboje do swojej gry. Nie znam zasad tej gry, a to co widziałam dotychczas bardziej przypomina wrestling niż jakiekolwiek zasady. Moje życie czasem przypomina komiks Romek, Tomek i Atomek niż życie starszej pani. Mimo to, powierzam moją ufnosc w Boże ręce. To na Nim chcę się opierać. I choć dziś do wszystkiego trzeba mi (...) Zobacz cały wpis na blogu » |