Muzeum stary Cardiff Zwaliowana czyli bzik na punkcie Walii
Muzeum miasta mieści się w budynku starej biblioteki, jak szyld wskazuje. Yr hen lyfrgell, czyli po kymryjsku stara biblioteka. A co w środku... Muzeum jest niewielkie, ale przytulne, częściowo interaktywne (ciekawe historyczne gry dla dzieci) i jak na taki metraż gromadzi interesujący przekrój eksponatów i informacji. Pierwsze ślady ludzkiej bytności na tych terenach pochodzą z czasów tak odległych jak 2300 p.n.e., Cardiff nabył status miasta w roku 1905, a od 1955 jest stolicą Walii. Większość eksponatów to darowizny od prywatnych mieszkańców miasta. Na przykład przy ekspozycji na temat tramwajów (jeździły w latach 1902-1950) wisi damski mundur tramwajarski. Raz prowadząca tramwaj kobieta ledwo uniknęła kolizji, wyskoczyła z pojazdu, z samochodu na torach wyskoczył m (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Bazar w Cardiff Zwaliowana czyli bzik na punkcie Walii
W starej hali targowej mieści się największy w Cardiff bazar pod dachem, Cardiff Market. Można tu kupić ogólnie mydło i powidło: rybę, mięso, warzywa, owoce, gotowe wypieki i dania... wszystko pierwszej świeżości. Istnie genialna jest możliwość kupienia tu i tam tacki śniadaniowej z typowo brytyjskimi składnikami: jajka, bekon, fasolka, kiełbaski, pieczarki, hash brown i black pudding (o tych specyfikach napiszę obszerniej w sekcji jedzeniowej). Są też płyty (winyle!), książki, ubrania, materiały, durnostojki. Mnie przywołało ku sobie stoisko ze słodyczami i wypiekami, na którym kupiłam Welsh cakes - walijskie ciastka: płaściutkie bułeczki z ciasta podobnego do naleśnikowego, ale (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pierwszy dzień w Cardiff Zwaliowana czyli bzik na punkcie Walii
Znaczy... raczej Cardiff i okolice, szeroko rozumiane! Daliśmy czadu. Bazar w Cardiff, muzeum historii miasta, najlepszy pod słońcem Welsh rarebit, park narodowy Brecon Beacons z wędrówką po górskim szlaku, Penarth i zatoka w Cardiff. Ech! Zobacz cały wpis na blogu » |
Pierwszy wieczór w Cardiff Zwaliowana czyli bzik na punkcie Walii
Pierwszego dnia po przyjeździe do Cardiff czasu i sił starczyło nam jedynie na krótki spacer po mieście. I jedzenie, jedzenie koniecznie! Po wielce krótkiej naradzie wylądowaliśmy w naszym ulubionym pubie Glassworks. Sympatyczne miejsce, przyjemna obsługa i obłędna ryba z frytkami albo kurczak po myśliwsku 😋😋 Zobacz cały wpis na blogu » |
Przez Kanał Brystolski Zwaliowana czyli bzik na punkcie Walii
Jedną z dróg łączących Anglię z Walią jest przeprawa przez Kanał Brystolski z rzeką Severn. No ok, dwie drogi, przez dwa wiszące mosty rozpięte nad wewnątrzbrytyjską granicą. Najbardziej z nich znany to most Severn Bridge (pięknie prezentuje się z daleka), ale główny ruch samochodowy i komunikacja autokarowa odbywa się mostem Księcia Walii. Zaraz po wjeździe na walijską stronę stoi słynny szyld z godłem Walii i napisem Croeso y Gymru (witamy w Walii), na który poluję od mojego pierwszego przekroczenia granicy tą trasą. I tym razem zasłoniła mi go jakaś głupi (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ruszamy po Walii! Zwaliowana czyli bzik na punkcie Walii
Czas wyruszyć! Dziś już przekroczymy granicę. Ahoj przygodo! Zobacz cały wpis na blogu » |
Filipiny 2018/2019 Ciesz się życiem teraz
Kiedy spoglądam wstecz, nie sposób nie zatrzymać się na chwilę. Warto przypominać sobie fajne miejsca i miłe momenty, bo przecież one stanowią o naszym życiu, że ma klimat. Wrzucę więc kilka filmów, prosze traktować je z przymróżeniem oka ponieważ my też byliśmy tylko turystami, dla których wszystko było nowe. Chcieliśmy zatrzymać czas i nasza radość często była bardzo emocjonalna. Wspaniałe, kolorowe jeepneye na filipińskich ulicach wzbudzają nasz niekłamany zachwyt. Są jak z bajek. Każdy z innej. Jeżdżący nimi kierowcy i podróżni, którzy wsiadają i wysiadają z nich prawie w biegu są dumni ze swoich niezwykłych poj (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ślub i wesele, kilka dodatkowych zdjęć Ciesz się życiem teraz
Ślubne bukiety bywają bardzo różne. Ten był wyjątkowy. W dobie filmów i zdjęć wszelkie kompozycje i utrwalanie ich w romantycznej otoczce sięga już prawie zawodowstwa. Tak więc śluby i podobne uroczystości to doskonały moment, aby uwiecznić to, co ważne w sposób nietuznkowy i artystyczny. Mam tu kilka, żeby nie powiedziec kilka tysięcy zdjęć ale wrzucę autentycznie tylko kilka, aby pocieszyć oko i wracać do miłych wspomnień. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wesele na Filipinach Ciesz się życiem teraz
Kontynuując temat rodzinnej uroczystości, wrzucę kilka zdjęć z samego wesela. Jak łatwo się domyślić, jedynym tańcem na weselu był taniec panny młodej z ojcem i pana młodego z panną młodą. Kiedyś wesela w środowisku grup protestanckich były bez tańców. Wesele odbywało się w tej samej sali, w której udzielany był ślub. Krojenie tortu weselnego i częstowanie nim dotyczy tylko pary młodej. Zwyczaj częstowania goś (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ślub na Filipinach Ciesz się życiem teraz
Tak pisałam wcześniej, wspomnę nieco o samej uroczystośći. Ślub odbył się w Legazpi, w hotelu Alicia na drugi dzień po tajfunie. Miasto oraz cała okolica bliższa i dalsza niestety stały pod wodą i nie wszyscy goście dotarli. Sam hotel złożony z dwóch części po dwóch stronach jednej z głównych ulic miasta prezentował się nie źle. Prezencja jego była bardziej okazała wewnątrz, niż na zewnątrz ale biorąc trudne warunki klimatyczne dla takich obiektów i w ogóle elewacji zewnętrznych można powiedziec, że wszystko było w porządku. Wejście do hotelu od strony ulicy. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Next summer trip. Następny wakacyjny wypad. family-break-trip
Po udanych wakacjach w słonecznej Italii (wzdłóż zachodniego wybrzeża "włoskiego buta") przyszła pora na podbój Lazurowego Wybrzeża. Nasza pierwsza próba jego podbicia skończyła się niestety w Hoff (Niemcy). Teraz mamy nadzieję, że auto nas nie zawiedzie . Doświadczenia (miłe) z podróży do Włoch sprawiły, że podjęliśmy kolejną próbę wyjazdu. Trasę już dopracowaliśmy i przegadaliśmy. Pozostało pakowanie i ........ LAZUROWE WAKACJE. Zobacz cały wpis na blogu » |
Legazpi, lotnisko, Filipiny Ciesz się życiem teraz
Siedząc na lotnisku w Legazpi w drodze powrotnej znowu odczuliśmy co to znaczy zmienić godzinę odlotu samolotu. Posiłkując się informacjami z portali społecznościowych wiem już, że zwłaszcza nasi rodacy nienawidzą miejscowych linii lotniczych za te zmiany. Mnie wydaje się to naprawdę śmieszne. To prawda, też siedzieliśmy trzy godziny dłużej w oczekiwaniu na nasz samolot ale złość i przeklinanie linii lotniczych są śmieszne. Wyznaję zasadę, że ten czas lepiej spożytkować na inne ciekawe rzeczy. Jeśli ktoś ma z tym problem, to powinien siedzieć w domu na kanapie. W Legazpi na lotnisku jest kilka dużych telebimów, z których na jednym wyświetlane sa mecze koszykówki. Dla tych, którzy lubią je oglądać, czas płynie dużo łatwiej. W czasie naszego oczekiwania (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Miejsce wielu przeciwieństw, Filipiny Ciesz się życiem teraz
Nasz pobyt na Filipinach należał do aktywnych. Chwilami tylko spędzaliśmy czas leżąc na plaży. W większości jeździliśmy, chodziliśmy, aby zobaczyć jak najwięcej, żeby poznać, co się da poznać. Osobiście nie należę do osób pasywnych i szczęścia nie daje mi bar z drinkami. Myślę, że moje zadowolenie ma najwyższy poziom, kiedy poznaję, widzę, poszerzam swoje horyzonty. Uważam, że to jest jedną z najwyższych wartości, których nikt mi nie zabierze. Nie cieszy mnie też knucie, intrygi lub udział w nich. Życie posiada o wiele więcej poziomów, na które mogą wspiąć się tylko nieliczni i tam też można spotkać tych nielicznych. Zwiedzając, zobaczyliśmy jak wiele jest ubóstwa na Filipinach. Skromne domy zaraz po tajfunie nie wyglądały dobrze. Niezależnie od pogody, wokół było wiele śmieci, które często stają się materiałem, z którego powstają kolejne domy. Rzeczą zaskakującą mnie były sznury z praniem wokół tych maleńkich domk& (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Albay Park & Wildlife, Legazpi, Philippines Ciesz się życiem teraz
Albay Park and Wildlife to miescowe zoo w Legazpi. Jest naprawdę duże z wieloma ciekawymi zwierzętami. Jest tu miejsce na wypożyczenie rowerów w zależności od wielkości rowerzysty, możliwość pływania chińską łódką z pagajami zamiast wioseł po stawie, oczywiście pieszego zwiedzania, zaplecza gastronomicznego i innych atrakcji. Całe to miejsce jest przygotowane dla turystów. Można tu spędzić kilka godzin bez obawy nudy. Widok na Legazpi z najwyższej części wzgórza zoo. Zobacz cały wpis na blogu » |
Usman - tropikalna depresja Ciesz się życiem teraz
Głównym celem naszego przybycia na Filipiny było uczestnictwo w uroczystości zaślubin naszego syna, który podjął decyzję ożenku właśnie w tym miejscu na świecie z dziewczyną, która reprezentowała lokalną społeczność. Zanim jednak wzięliśmy udział w owej uroczystości, doświadczyliśmy Usmana, o czym już wspominałam. A historia miała się następująco. Ślub miał odbyć się w Legazpi, w jednym z hoteli. Poprzedniego dnia mieliśmy odwieźć parę młodych do owego hotelu celem ostatecznych przygotowań. Sami zaś, czyli oboje z mężem i matką panny młodej, mieliśmy wrócić na noc do domu. Od rana padał deszcz. Ulicami małej miejscowości przejeżdżały wozy strażackie z informacjami wygłaszanymi przez megafony, że nadchodzi deszcz i wszyscy muszą być ostrożni lub najlepiej zostać w domu. Trzeba przyznać, że deszcz na Filipinach odróżnia się od deszczu w Europie swoją intensywnością i nagłym występowaniem. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.