Recenzja

Wpisy zawierające słowo kluczowe recenzja.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Opis filmu Gra tajemnic online Info o Gra tajemnic film online

Scenopis opartej na faktach legendy o Turingu Gra tajemnic online znalazł się na popularnej filmowej "czarnej liście" najwybitniejszych niewyprodukowanych scenariuszy (2011). Słynni twórcy filmów bracia Weinstein zdobyli zezwolenia do wyświetlania filmu gra tajemnic online w za oceanem za oszałamiające osiem milionów USD, pokonując cztery pozostałe ogromne amerykańskie wytwórnie. Początkowo prawa do tekstu przypisane były do Warnera; mówiło się, że kreacją Turinga w filmie Gra Tajemnic online interesował się Leonardo DiCaprio. W rezultacie jednakże prawa wpadły z powrotem do scenarzysty, a ten oddał innej znanej wytwórni. Nigdy bym nie sądził że obraz Gra tajemnic online zdobędzie aż taki sukces. Tekst filmu Gra tajemnic online napisał Abel Moore, wskazywany na jaśniejącą gwiazdę scenariopisarstwa. Moore ma na koncie bardzo udany obraz "The Sherlockian", opowiadanie o poszuki (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Śmierć brzmi jak Joy Division No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

“…brzmi w patefonie potężny śpiew umarłego” Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Tytuł oryginalny: “Control” Reżyseria: Anton Corbijn Rok produkcji: 2007 Kraj produkcji: Australia, Japonia, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania Gatunek: dramat, obyczajowy, biograficzny, muzyczny Bohater tragiczny Dwugodzinny film “Control” w reżyserii Antona Corbijna (dystrybuowany w Polsce pod oryginalnym, niezmienionym tytułem) to twór prawdziwie międzynarodowy. Serwis Filmweb.pl podaje, że jest to dramat produkcji australijsko - japońsko - amerykańsko - brytyjskiej. Dla pełności obrazu należy dodać, że reżyser dramatu jest Holendrem, a jego audiowizualne dzieło traktuje o losach brytyjskiego wokalisty, który spotykał się z Belgij (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Sekrety sanitariuszki "Inki" No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Autor: Piotr Szubarczyk Tytuł: “Inka. Zachowałam się jak trzeba…” Rok wydania: 2013 Miejsce wydania: Kraków Wydawnictwo: Dom Wydawniczy “Rafael” Patroni medialni: “Gość Niedzielny”, “W Sieci”, Fronda.pl, wNas.pl, Niezalezna.pl Nie tylko dla katolików Krótka, ale treściwa - takimi słowami można podsumować książkę “Inka. Zachowałam się jak trzeba…” Piotra Szubarczyka (nazwisko autora nie jest podane ani na okładce, ani na stronie tytułowej. Widnieje ono jednak pod wstępem zatytułowanym “Od autora”). 64-stronicowa pozycja ukazała się w 2013 roku nakładem Domu Wydawniczego “Rafael”. Chociaż wydawcą książki jest instytucja katolicka, a patronat medialny nad publikacją objęło kilka mediów prawicowych, nie jest (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Gdy Anioł okazuje się Upiorem No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Tytuł polski: “Upiór w Operze” Tytuł angielski: “The Phantom of the Opera” Reżyseria: Joel Schumacher Kraj produkcji: USA, Wielka Brytania Rok produkcji: 2004 Gatunek: musical, melodramat, kostiumowy Film, spektakl, powieść “Upiór w Operze” (“The Phantom of the Opera” - 2004) jest filmem różniącym się od większości hollywoodzkich superprodukcji. Rzeczone dzieło to przeniesiony na ekrany musical Andrew Lloyda Webbera (1986). Wypada odnotować, że nad ekranizacją spektaklu czuwał sam kompozytor. Miał on wpływ m.in. na scenariusz filmu. Oczywiście, Andrew Lloyd Webber i jego współpracownicy (autorzy tekstów piosenek - Charles Hart i Richard Stilgoe) nie są oryginalnymi twórcami postaci i ich perypetii. Musical “Upiór w Operze” opiera (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Gorsi niż Mengele. Diabły z Jednostki 731 No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Uwaga! Poniższy artykuł zawiera drastyczne opisy, które nie nadają się dla osób o słabych nerwach! Tytuł oryginalny: “Hei tai yang 731” Tytuł międzynarodowy: “Men Behind the Sun” Reżyseria: Tun Fei Mou (T.F. Mous) Produkcja: Chiny, Hongkong Rok produkcji: 1988 Język: chiński (mandaryński) Gatunek: gore, wojenny Nie dla nastolatków Jeśli istnieją filmy, które naprawdę powinny być dozwolone od lat dwudziestu jeden, to należy do nich zaliczyć kontrowersyjną produkcję “Hei tai yang 731” (“Czarne Słońce 731”), znaną szerzej jako “Men Behind the Sun” (“Ludzie za Słońcem”)[1]. Uzasadnieniem tej opinii niech będą moje własne doświadczenia związane z rzeczoną produkcją. O istnieniu & (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wojna może zniszczyć, ale też uwznioślić No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Tytuł oryginalny: “Saving Private Ryan” Tytuł polski: “Szeregowiec Ryan” Reżyseria: Steven Spielberg Kraj produkcji: USA Rok produkcji: 1998 Gatunek: dramat wojenny Pięć Oscarów “Szeregowiec Ryan” (1998) uchodzi za jeden z najlepszych filmów wojennych w historii kinematografii. Duża w tym zasługa reżysera, Stevena Spielberga, człowieka o ogromnym talencie i wszechstronnych zainteresowaniach (zauważmy, że tworzy on bardzo różne dzieła: fantastyczne, przygodowe, komediowe, obyczajowe, sensacyjne, historyczne i wreszcie wojenne). Produkcja, będąca tematem niniejszego artykułu, zaskarbiła sobie uznanie nie tylko publiczności, ale również krytyków. Świadczy o tym pięć Oscarów, czyli Nagród Akademii Filmowej. Jeden Oscar został jej przyznany za reżyserię. Dwa - za wal (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Swastyki i pasiaste piżamy No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Uwaga! Poniższy artykuł obfituje w spoilery, ponieważ chciałam w nim zawrzeć nie tylko ocenę filmu, ale również jego analizę i interpretację! Tytuł polski: “Chłopiec w pasiastej piżamie” Tytuł oryginalny: “The Boy in the Striped Pyjamas” Reżyseria: Mark Herman Kraj produkcji: USA, Wielka Brytania Rok produkcji: 2008 Gatunek: dramat, wojenny, familijny Film familijny “Chłopiec w pasiastej piżamie” (2008) to amerykańsko-brytyjski film fabularny, który został nakręcony na terenie Węgier, a którego akcja rozgrywa się w hitlerowskiej III Rzeszy. Jedną z instytucji odpowiedzialnych za tę produkcję jest brytyjska telewizja publiczna - BBC. Półtoragodzinne dzieło, które wybrałam do recenzji, opiera się na motywach powieści Johna Boyn (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Pesymizm żołnierza-tułacza. Recenzja filmu "John Rambo" No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Tytuł polski: “John Rambo” Tytuł angielski: “Rambo” Tytuł nieoficjalny: “Rambo IV” Reżyseria: Sylvester Stallone Rok produkcji: 2008 Gatunek: akcja, wojenny Schemat i analogia “John Rambo” (znany również jako “Rambo IV”) to czwarta część kultowej serii filmów z Sylvestrem Stallone’em w roli głównej. Produkcja ujrzała światło dzienne w roku 2008, a więc dwadzieścia lat po premierze trzeciej części cyklu (“Rambo III”). Scenariusz dzieła opiera się na schemacie podobnym do tego z części poprzednich. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest on analogiczny do historii opowiedzianych w filmach drugim i trzecim. Tytułowy bohater produkcji - amerykański żołnierz, weteran wojny wietnamskiej - znów wyjeżdża w dalekie strony, żeby ocalić (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Akira. Moc Absolutna deprawuje absolutnie No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Tytuł: “Akira” Reżyseria: Katsuhiro Otomo Rok produkcji: 1988 Kraj produkcji: Japonia Gatunek: anime, science-fiction, cyberpunk, postapokaliptyczny Pogromca konkurencji Japonia słynie z dobrych komiksów i filmów animowanych. Każdego roku w Kraju Kwitnącej Wiśni ukazuje się mnóstwo mang i anime, a niektóre z nich zyskują popularność i uznanie również na Zachodzie. Rysunkowe dzieła, tworzone przez Japończyków, są niezwykle zróżnicowane. Można je dzielić ze względu na formę, problematykę i główną grupę docelową. Każdy twórca mangi czy anime musi się liczyć z ogromną konkurencją oraz wysokimi wymaganiami publiczności. Przy tylu rywalach i tylu wybrednych odbiorcach osiągnięcie sukcesu jest piekielnie trudne. Są jednak ludzie, którym udało się przebić na rynku i rozg (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Elfen Lied. Jak ofiary stają się katami? No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

“Wylewałam łzy, dopóki nie wyschły Ale cierpienie pozostało takie samo (…) Sprawię, że będą krwawić u mych stóp (…) Jeden po drugim - byli zaskoczeni” Within Temptation - “The Promise” (tłum. Natalia Julia Nowak) Dyskusje i kontrowersje “Elfen Lied” (“Elfia Pieśń“) to japoński serial animowany przeznaczony dla starszych nastolatków i młodych dorosłych w wieku studenckim. Anime, wyreżyserowane przez Mamoru Kanbego, opiera się na motywach mangi, którą stworzył Lynn Okamoto. Przeglądając internetowe dyskusje, poświęcone omawianej produkcji, nabrałam przekonania, że jest ona owiana swoistą legendą. Serial animowany wzbudza skrajne emocje, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Jedni uznają go za arcydzieło, utwór wybitny pod względem formy i treści. Inni miesz (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Ludzkie duchy w cybernetycznych pancerzach No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Motyw supergliny Któż nie słyszał o RoboCopie, fikcyjnym policjancie, który urodził się jako człowiek, ale został cyborgiem, gdyż jego ludzki mózg przeszczepiono do supernowoczesnego, elektronicznego, robotycznego ciała? Ta fascynująco-przerażająca opowieść jest wciąż popularna i ciągle powraca w nowych filmach, kreskówkach i komiksach. Opowieść o RoboCopie nie jest bynajmniej jedyną historyjką bazującą na koncepcji cybernetycznego supergliny. Motyw cyberpolicjanta wykorzystano również w humorystycznej sadze o Inspektorze Gadżecie, głupiutkim nieudaczniku, ukrywającym w swoim ciele wiele przydatnych drobiazgów. Inspektor Gadżet to jednak nieco inna forma bytu. Więcej wspólnego z RoboCopem mają bohaterowie japońskich filmów animowanych “Ghost in The Shell” (“Duch w pancerzu”) i “Ghost in the Shell 2: Innocence” (“Duch w pancerzu 2: Niewinność”). W ty (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Animatrix. W 102 minuty dookoła Matrixa No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Tytuł polski: “Animatrix” Tytuł angielski: “The Animatrix” Tytuł japoński: “Animatorikkusu” Rok produkcji: 2003 Reżyseria: Peter Chung, Andy Jones, Yoshiaki Kawajiri, Takeshi Koike, Mahiro Maeda, Koji Morimoto, Shinichiro Watanabe Forma: zbiór krótkometrażowych filmów animowanych Gatunek: science-fiction, cyberpunk, anime Łączny czas trwania: 102 minuty Dziewięć krótkich filmów “Animatrix” to seria krótkich filmów animowanych rozszerzających kultową trylogię “Matrix” Andy’ego i Lany (Larry’ego) Wachowskich. Krótkometrażówki, trwające od kilku do kilkunastu minut, nie są żadnym fan fiction, tylko oficjalnym uzupełnieniem hollywoodzkiego cyklu. Filmików jest w sumie dzi (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Tamtej jesieni serca chwyciły za broń No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Tytuł: “Powstanie listopadowe 1830-1831” Reżyseria: Lucyna Smolińska Instytucja sprawcza: Telewizyjna Wytwórnia Filmowa “Poltel” Rok realizacji: 1980 Rok premiery: 1980 Gatunek: fabularyzowany film dokumentalny Duch patriotyzmu Fabularno-dokumentalna produkcja telewizyjna trwająca prawie sto minut. Fascynująca podróż do czasów powstania listopadowego, zrealizowana z dużym rozmachem i z wykorzystaniem najrozmaitszych środków wyrazu. Dzieło, w którym przeszłość przeplata się z teraźniejszością, porywy serca konkurują z wezwaniami rozumu, a rzeczywistość nie tylko nie jest prosta, ale wręcz ulega nieustannej komplikacji. W tym filmie, a przynajmniej w jego warstwie fabularnej, nic nie jest stabilne ani oczywiste. Chociaż powietrze, którym oddychają postacie, wypełnione jest (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Herosi w liczbie czterdziestu No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Książka za “dychę” “Poczet polskich bohaterów narodowych. Od Zawiszy Czarnego do Lecha Wałęsy” (2012) to popularnonaukowa pozycja wydawnicza, którą kupiłam w tej samej taniej, warszawskiej księgarni, w której nabyłam książeczkę “Nietzsche. Zapiski przyjaciela” Franza Overbecka[1]. Według dwóch internetowych porównywarek, cena “Pocztu…” w różnych wirtualnych sklepach waha się od 13 do 22 złotych (groszy nie liczę). Ja jednak kupiłam ją w Realnym Świecie za jedyne 10 złotych. To bardzo mało jak na 232-stronicową książkę w twardej oprawie i z czarno-białymi ilustracjami (niewielkimi portretami). Podobną, a nawet nieco wyższą cenę zapłaciłam za dużą kawę w jednej z kawiarni na Krakowskim Przedmieściu. Czyżby przyczyną niskiej ceny książki była jej niska jakość? Jako czytelniczka tej właśnie pozycji, mogę powiedzieć coś takiego: “Poczet polskich bohater&o (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Hymn narodowy - młodzieżowy przebój? Recenzja kontrowersyjnej płyty No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Zerwanie z tradycją Każdy Polak i każda Polka zna… a przynajmniej powinien/powinna znać… hymn Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. “Mazurek Dąbrowskiego” (“Pieśń Legionów Polskich we Włoszech”) Józefa Wybickiego to utwór kojarzący się głównie z atmosferą powagi i doniosłości. Większość z nas przyzwyczaiła się do uroczystych, patetycznych, nierzadko chóralnych lub orkiestralnych wykonań tej najważniejszej polskiej pieśni. Okazuje się jednak, że ze znanej nam wszystkim melodii można stworzyć małe dzieło muzyki rozrywkowej, i to w niemal każdym stylu muzycznym. Dowodem na to jest płyta zatytułowana “…jak zwyciężać mamy. Artyści polscy w hołdzie ‘Mazurkowi Dąbrowskiego’”. Krążek zawiera szesnaście różnych wersji “Mazurka Dąbrowskiego” wykonywanych przez solistów i zespoły z najrozmaitszych światów artystycznych. Czternaście (...)

Zobacz cały wpis na blogu »